Jeśli masz wrażenie, że twoje dziecko mówi bardziej dziecinnie niż jego rówieśnicy, zabaw się w domowego logopedę.
Słuchaj dokładnie słów swojej pociechy i wypisuj błędy wymowy, które najczęściej maluch popełnia. Jeżeli jesteś z jakiegoś powodu zaniepokojona, skonsultuj się z logopedą. Najpierw sprawdź, czy prawidłowa jest ruchomość języka twego trzylatka. Poproś, by dotknął nim do nosa albo polizał górną wargę. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić, oznacza to, że błonka pod językiem (tzw. wędzidełko) jest zbyt krótka. Wtedy może się zdarzyć, że w przyszłości dziecko będzie miało kłopoty z prawidłowym wymawianiem głosek: sz, rz, cz, dż, 1, t, d, r (przy ich wymawianiu potrzebny jest ruch języka do góry). W takich przypadkach lekarze zazwyczaj namawiają do zabiegu podcięcia wędzidełka.
Ciarna ziaba ścieźi zięby
Trzylatek ma prawo tak mówić (zamiast „czarna żaba szczerzy zęby”), czyli zamieniać sz, ż, cz, dż na s, ź,ć\dż). Jest to normalne. Aby jednak się upewnić, poproś, by dziecko powiedziało te wyrazy pojedynczo przed lustrem. Jeśli bowiem wsuwa przy tym język między zęby. oznacza to wadę wymowy.
Lepiej lowel niź jowej
Trzylatek zwykle nie wymawia r. Nie ma sie czym martwić, jeżeli w tym wieku zamienia te głoskę na 1 (może to nawet robić do sześciu lat). Jeżeli jednak zamiast r wymawia j prawdopodobnie oznacza to wadę wymowy.
Sios i ziupa cebulowa
Taka wymowa jest niewłaściwa. Problem z s, z, c i dz trzylatek powinien mieć już za sobą.
Ma-ma zamiast mama
Nie panikuj, jeśli dziecko zacznie się zacinać. W tym wieku mowa szybko się rozwija i maluch często stara się powiedzieć więcej, niż jest w stanie. Jąkanie rozwojowe pojawia się u 2-, 3-latków i po pewnym czasie po prostu mija.
Dłowa małego tota
Zdarza się, że trzylatek mówi zamiast np. głowa – dłowa, a kot – tot. Oznacza to, że zamienia k na t, a g na d. Dzieje się tak dlatego, że dziecko podnosi tylko przód języka (przyczyną mogą być np. nadmiernie rozrośnięte migdałki). Jeżeli ta wada nie przejdzie sama, można ją skorygować za pomocą specjalnych ćwiczeń.
Co robić?
Należy pamiętać, że każde dziecko rozwija się nieco inaczej, ma swoje własne tempo i rytm tych przemian, które wynikają z możliwości jego organizmu i z warunków opiekuńczo-wychowawczych, które stwarza mu środowisko rodzinne. Dziecko kończące pierwszy rok życia powinno umieć naśladować pieska, kurkę, krówkę i świnkę. Jeśli tego nie robi i jeśli jego rozwój mowy niepokoi rodziców, to winni oni nawiązać kontakt z logopedą. Pamiętajmy, że malutkie dziecko jest bardzo podatne na pochwały. Za każdą odpowiedź na pytanie: „jak robi kurka? -koko; jak piesek? au-au; a jak świnka? -kwi-kwi”, głaszczemy, chwalimy je i w ten sposób zachęcamy do coraz to nowych wypowiedzi.
Jeśli Wasze dziecko zacznie mówić, to miejcie na uwadze to, by wymawiało słowa w zrozumiały sposób dla wszystkich, a nie tylko dla tych, którzy nauczyli się już je rozumieć. Konieczny jest poprawny wzór i troska o to, by dziecko rozumiało słowa i właściwie je kojarzyło z przedmiotami, które one oznaczają. Dziecka nie można wychować tylko przy pomocy „samych słów”. Słowa kierowane do małego dziecka winny być mu bliskie i znane. Trzeba też stworzyć atmosferę, w której dziecko podświadomie przejmie to, co chcemy mu przekazać.