rodzinny piknik

Atrakcyjny piknik dla całej rodziny

Słoneczna pogoda, ciepłe pory roku i przede wszystkim odrobina czasu wolnego od pracy stanowią idealne warunki, aby zorganizować rodzinny piknik. Wypad za miasto, na łąkę, leśną polanę czy do pobliskiego parku to wspaniała okazja na zacieśnianie więzi rodzinnych, budowanie pozytywnej relacji z dziećmi oraz spędzenie czasu w ciekawy i inspirujący sposób. Aktywność fizyczna podczas pikniku ma również olbrzymi wpływ na wychowanie dziecka, na jego zdolność przestrzegania zasad i praw panujących w przyrodzie.

Udając się na wycieczkę za miasto na rodzinny piknik, należy oczywiście pamiętać o niezbędnych akcesoriach (apteczce, kosmetyczce, dodatkowych ubraniach, nosidełku, wózku, prowiancie, kocach itp.) oraz bezpieczeństwie (np. oddaleniu do ruchliwych ulic, od miejsc potencjalnie niebezpiecznych itd.). Wybierając się na wyprawę z dzieckiem, warto oprócz tego wszystkiego zaplanować odpowiednio czas tak, aby maluch się nie znudził samym siedzeniem na kocu. Dobrze jest również zaplanować miejsce na popołudniową drzemkę, ponieważ małe dzieci potrzebują odpoczynku w ciągu dnia. Jeśli zabrany jest wózek, warto spakować do niego siatkę przeciw owadom. Ewentualnie można się zaopatrzyć w specjalny namiocik-łóżeczko, które jest lekkie, a także łatwo i szybko się rozkłada, a co najważniejsze — ochroni malucha przed promieniami słonecznymi i owadami.

Podstawowy ekwipunek na rodzinny piknik

  • Dodatkowe ubrania zabezpieczające na wypadek deszczu, zimnego wiatru czy po prostu zmiany temperatury (ponieważ piknik możne potrwać nawet kilka godzin).
  • Nakrycie głowy chroniące przed słońcem.
  • Ubranko na zmianę.
  • Apteczka — plastry, woda utleniona, bandaże, środki przeciw ukąszeniom owadów, środki łagodzące obrzęki i stłuczenia.
  • Kosmetyczka — krem z wysokim filtrem, chusteczki nawilżane, preparat antybakteryjny.

Wózek, nosidełko lub chusta do noszenia.

Koc, karimata, ewentualnie poduszeczki do siedzenia lub pod głowę.

Jedzenie dostosowane do wieku i potrzeb uczestników pikniku.

Worki na śmieci.

Zabawy ruchowe, rodzinne gry i konkursy

girl-714182 1280Ruch na świeżym powietrzu ma ogromnie wiele zalet i pozytywnie wpływa na cały organizm, sprzyjając rozwojowi motoryki małej i wielkiej, usprawniając działanie poszczególnych narządów ruchu, wspierając rozwój sieci nerwowych w mózgu oraz uodparniając na choroby. Dzięki takiej aktywności zapobiec można skutkom niedotlenienia, jak zniechęcenie, ospałość, problemy ze snem, spadek koncentracji i trudności z pamięcią. Ćwicząc lub bawiąc się na świeżym powietrzu, dostarczamy organizmowi większą dawkę tlenu, co owocuje poprawą pracy serca, układu oddechowego oraz mózgu. Pod wpływem ruchu wydzielają się bowiem substancje chemiczne (neurotrofiny), które pobudzają rozwój komórek nerwowych i usprawniają połączenia między nimi.

Udając się na piknik warto zatem spakować: piłkę lub piłki, badmintona, latawiec, frisbee, gumę do skakania, skakanki, bańki mydlane itp. Sposobów na ich wykorzystanie jest wiele (jak choćby w przypadku piłki), niezmiernie ważne jest jednak, aby do gier dołączyli wszyscy, czyli nie tylko dzieci, ale i rodzice. O wiele więcej przyjemności dają i o wiele lepszy efekt odnoszą wspólne zabawy.

Tak naprawdę zabawy ruchowe nie wymagają jednak specjalnego sprzętu. Wystarczy deska, pieniek, lina i kilka pomysłów, jak je wykorzystać.

Bez akcesoriów sportowych, pobawić się można m.in. w:

Berka

Chowanego

Turlanki — turlanie się po trawie indywidualnie bądź parami (w objęciach — rodzic w parze z dzieckiem musi zachować ostrożność).

Małego odkrywcę — poznawanie piękna przyrody — wspólne wąchanie kwiatów, obserwowanie owadów na łące, w trawie, poszukiwanie określonych roślinek, szukanie przeciwieństw itp. Małe dziecko na pewno zachwyci się ptaszkiem na drzewie. Jeśli nie uda się rozpoznać jakieś gatunku roślinki lub zwierzątka, nożna zrobić mu zdjęcie i razem poszukać w domu, co to za „odkrycie”. Niemowlakowi ponadto bardzo spodoba się dotykanie trawy, drzew, liści, natomiast biegająca biedronka czy kumkająca żabka wywołają niejeden uśmiech na twarzy.

badmintonZwierzęce kalambury świetna zabawa dla całej rodziny, polega na naśladowaniu zwierząt w ruchu oraz za pomocą odgłosów (zasady można też modyfikować stosownie do potrzeb). To doskonały trening dla maluszka w odgadywaniu, jakie zwierzę jest prezentowane, oraz samodzielnym ogrywaniu roli.

Zwierzęce odgłosy — spacerując po łące lub siedząc na polanie pod lasem, próbujemy wyłapać otaczające nas w pobliżu dźwięki i naśladować je; wygrywa ten, komu uda się najwięcej dźwięków usłyszeć i jak najdokładniej je odtworzyć.

Slalom tworzymy dwa tory biegowe, na każdym ustawiamy w równej odległości dowolne przedmioty lub wbijamy w ziemię patyki; zaznaczamy początkową linię, po czym dzielimy się na dwie grupy. Każdy uczestnik biegnie slalomem do przodu i slalomem lub obok wraca na koniec rzędu. Zasady zabawy wyjaśniamy przed rozpoczęciem wyścigów.

Żółwiki rywalizujące osoby poruszają się, idąc stopkami (stopa do stopy) do mety. Wygrywa ten, kto pierwszy zakończy zadanie.

Równowaga na desce każdy próbuje jak najdłużej utrzymać się, stojąc w rozkroku na balansującej desce położonej na pieńku (walec) lub przygotowanej wcześniej podpórce; ćwiczenie to usprawnia dodatkowo, oprócz pracy mięśni, przepływ i analizę informacji płynących z czujników (receptorów) zlokalizowanych w mięśniach i ścięgnach, z układu przedsionkowego oraz siatkówki oka.

 

Pamiętajmy, że każdy nasz ruch wymaga współdziałania wielu mięśni, orientacji w otoczeniu, wiedzy o stanie własnego ciała, wykorzystania informacji zgromadzonych w magazynach pamięci itp. Angażuje więc wiele obszarów mózgu, co wpływa na rozwój umysłowy. Warto zatem korzystać z dobrodziejstw pogody i wybrać się na piknik lub po prostu spacer poza miasto bądź w mieście.

 

piknik dzieciball-706023 640

 

 

Post Author: Maryla Błońska

Logopeda i terapeuta, doświadczony edytor, nauczycielka i matka trzech skarbów; swoje zainteresowania skupia wokół językoznawstwa i logopedii, poprawności językowej w mowie i piśmie, typografii, dysleksji, neuroedukacji oraz aktywnego rodzicielstwa bliskości i świadomego wychowywania dzieci. Poszukuje również metod wczesnego diagnozowania i zapobiegania zaburzeniom o podłożu dyslektycznym. Wybierając zabawy edukacyjne, analizuje je pod kątem frajdy sprawianej dziecku oraz sposobu oddziaływania na rozwój malucha. Wizytówka w sieci: ekoslowko.blogspot.com.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *