Nauka języka obcego może być rozpoczęta bardzo wcześnie, nawet od 3-go miesiąca życia.
Katarzyna Nowogórska, ekspert z firmy Helen Doron Early English przekonuje, że rozpoczęcie nauki języków obcych we wczesnym dzieciństwie sprawia, że maluch opanuje wszystkie nowe umiejętności bez większych trudności i w sposób całkowicie naturalny. Warto zaznaczyć, że do 6. roku życia mózg dziecka rozwija się w zawrotnym tempie — okres ten jest więc najlepszym do przyswajania wiedzy. Jednak to, czy nauka przyniesie zadowalające efekty zależy od sposobu, w jaki prowadzone są zajęcia.
Program lekcji powinien być dostosowany do wieku naszej pociechy. Najlepsze wyniki osiągają dzieci, które uczą się „instynktownie”, czyli bez świadomości, że wykonywane ćwiczenie ma na celu przyswojenie przez nich nowych i trudnych informacji.
Do 7. roku życia ucho dziecka znacznie łatwiej przyswaja wszystkie długości fal dźwiękowych, nabierając tym samym większą wrażliwości na dźwięki obce. Dlatego w okresie od 1 do 7. roku życia maluch jest w stanie nauczyć się obcego akcentu i wymowy w sposób porównywalny do rodzimych użytkowników np. języka angielskiego.
Edukacja językowa małych dzieci odbywa się w sposób podobny do procesu nauki mowy ojczystej. W pierwszym etapie maluchy osłuchują się z obcym akcentem oraz melodią języka. Następnie zaczynają rozpoznawać obce wyrazy i rozumieć ich znacznie. Dopiero później wypowiadają pierwsze słowa. Zachowanie tej kolejności powoduje, że problemy takie jak: opóźnienie rozwoju mowy dziecka lub nieprawidłowe ukształtowanie się jego aparatu artykulacyjnego, w ogóle nie występują. Co więcej, ćwiczenia fonetyczne wykorzystywane w zajęciach językowych, pozwalają maluchom osłuchać się ze znacznie większą liczbą dźwięków, kształtuję także odpowiednią dykcję.