Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia — magiczny czas wyczekiwany przez dzieci i dorosłych. Przy tej okazji maluchy mogą wiele się dowiedzieć o symbolach, zwyczajach i obrzędach, mogą też aktywnie pomagać w kuchni przy gotowaniu i ukochanych wypiekach, a także więcej czasu spędzić z rodzicami.
Można również podsunąć maluszkowi kilka zabaw nawiązujących tematem do tego okresu, a wspierających rozwój dziecka. Poniżej krótkie ćwiczenie spostrzegawczości — odnajdywanie cieni pierniczków. Zabawa świetnie uzupełni wcześniejsze wspólne wypieki i dekorowanie ciasteczek (zwłaszcza jej wzbogacona wersja). Poszukiwanie cienia to jedna z prostszych gier, która wspaniale rozwija myślenie abstrakcyjne i buduje podwaliny dla takich umiejętności matematycznych, jak dopasowywanie elementów z dwóch podobnych zbiorów, orientacja w przestrzeni, logiczne myślenie, zwracanie uwagi na szczegóły. Dodatkowo ćwiczy także pamięć krótkotrwałą (przydatną podczas obliczeń w pamięci) oraz symultaniczną i motorykę małą (dobrze, jeśli dziecko połączy obrazek z cieniem za pomocą linii).
Wiek: 2 lata
Wariant I
Materiały: wydrukowane piernikowe cienie, kredka lub mazak
Tłumaczymy maluchowi, na czym będzie polegać jego zadanie i dajemy mu kartkę z wydrukowanymi obrazkami. Jeśli pojawi się taka potrzeba, należy zademonstrować dziecku, jak wykonuje się ćwiczenie.
Wariant II
Zabawę można wzbogacić o karty pracy z odrysowanymi realnymi przedmiotami: pierniczkami (lub foremkami od nich), owocami, czekoladkami w świątecznych kształtach, bombkami, ozdobami choinkowymi itp. Uczymy w ten sposób przyporządkowywać to, co symboliczne (cień, obrys przedmiotu), temu, co namacalne (realny przedmiot trzymany w ręce). Dodatkowo pozytywnie wpływamy na rozwój wyobraźni przestrzennej i koncentrację.
Przed zabawą należy zatem przygotować karty z cieniami wybranych przedmiotów nawiązujących do Świąt Bożego Narodzenia. W tym celu na kartkach z bloku technicznego obrysowujemy ołówkiem wybrany przedmiot, a następnie otrzymany kontur zamalowujemy w środku farbami. Gdy karty wyschną, można rozpocząć zabawę. Polega ona na dopasowaniu zgromadzonych przedmiotów do ich „cieni” namalowanych na kartkach.
Starszym dzieciom można polecić ćwiczenie spostrzegawczości poprzez odnalezienie przedmiotu z cienia w pokoju.
Wpis zgłoszony do międzyblogowego projektu „Matematyka na święta”.
Zapraszamy do przeglądania innych propozycji zabaw z motywem bożonarodzeniowym, dzięki którym możemy spędzić kreatywnie czas z dzieckiem. Jednocześnie doskonaląc jego umiejętności matematyczne, logikę, pojmowanie świata i oswajając z niezbędnymi w życiu kompetencjami.
2 thoughts on “Piernikowe cienie”
Buba
(21 grudnia 2017 - 22:24)Dla dorosłego wydaje się proste, ale dla 2-letnich dzieci to chyba spore wyzwanie. Czy tak? 🙂
Redakcja
(22 grudnia 2017 - 18:29)Tak, dwuletnie dziecko nie ma jeszcze wykształconej percepcji wzrokowej na takim poziomie jak dorosły, musi też „uporządkować” przeglądanie, aby znaleźć właściwy cień, czyli nie przeskakiwać chaotycznie z obrazka na obrazek, ponieważ może pominąć ten właściwy. Maluchy często nie zwracają uwagi na szczegóły typu odwrotne ułożenie, węższy-szerszy. Niemniej ćwiczenie z reguły i tak szybko przebiega, szczególnie gdy dziecko wykonywało już podobne zadania. Trudniejsze są choinki 😉